Na szczęście są sposoby, by temu zapobiec i wymagającą pracę wykonawcy uczynić lżejszą. Przeczytaj, co poleca nasz ekspert od bezpieczeństwa pracy, abyś jak najdłużej cieszył się zdrowymi plecami.
Wiesz doskonale, jak to jest na budowie – codziennie dźwiganie, schylanie się i praca w niewygodnych pozycjach. Ile razy zdarza się, że z pozoru niewinne strzyknięcie w kręgosłupie nie daje o sobie zapomnieć na wiele dni czy tygodni?
1. Podnoś ciężary jak zawodowiec
Czasem na budowie jest jak na siłowni. Próbujesz jednorazowo podnieść duży ciężar. Tyle że tutaj żaden trener Cię nie poprawi. Sam musisz zadbać o poprawną technikę.
- Oceń ciężar: zanim podniesiesz, sprawdź, czy to ciężar na Twoją miarę. Jeśli jest zbyt duży, poproś o pomoc lub skorzystaj z dodatkowego sprzętu.
- Blisko i stabilnie: stojąc blisko przedmiotu, ustaw stopy na szerokość bioder – to zapewni ci stabilność.
- Zginaj kolana, nie plecy: zamiast zginać plecy, kucnij z prostymi plecami i zgiętymi kolanami. Niech to nogi wykonują pracę.
- Pewny chwyt: chwyć przedmiot pewnie, a przy podnoszeniu prostuj nogi, nie plecy.
- Unikaj skręcania tułowia: obracaj się stopami, nie skręcaj kręgosłupa – unikniesz w ten sposób kontuzji.
- Trzymaj blisko ciała: im bliżej tułowia trzymasz ciężar, tym lepiej dla pleców. Jeśli poczujesz, że jest zbyt ciężko, odłóż i poproś o pomoc.
Dlaczego to ważne?
Jeśli podnosząc ciężar, używasz złej techniki, przeciążasz swój kręgosłup. Środek ciężkości idzie do przodu, a Ty robisz z pleców dźwignię. Nawet mały błąd w technice może spowodować, że weźmiesz na swoje plecy nie 20 kg, ale 200 kg!
2. Rób przerwy – zadbaj o siebie
Na budowie czas to pieniądz, ale Twoje plecy też mają swoje limity. Przerwy to nie tylko odpoczynek, to inwestycja w zdrowie.
- W przypadku umiarkowanej pracy: zrób przerwę co 2-3 godziny. Takie 10-15 minut to dla Twojego organizmu doskonały reset.
- W przypadku ciężkiej roboty: jeśli wykonujesz jednostajną i wymagającą wysiłku pracę, to rób przerwy co godzinę, maksymalnie półtorej.
- W przypadku ekstremalnych warunków: na przykład latem, w czasie upałów, rób przerwy nawet co godzinę. Zafunduj sobie 15-30 minut, by się ochłodzić i nabrać sił do dalszej pracy.
Dlaczego przerwy są ważne?
Regularne przerwy zmniejszają ryzyko kontuzji i pozwalają ci złapać oddech. No i lepiej się skupiasz, a to zmniejsza szansę na błąd. Bo co z tego, że będziesz mistrzem zmiany, jeśli za tydzień wylądujesz na L4?
3. Korzystaj z pomocniczego sprzętu
Nawet jeśli jesteś w świetnej formie, zawsze warto korzystać ze sprzętu, który odciąża kręgosłup. Najbardziej wytrenowane mięśnie mogą nie wytrzymać, jeśli technika zawiedzie. Sprzęt pomocniczy na budowie to nie tylko wygoda – to wsparcie dla Twojego zdrowia.
Przykłady?
Jest tego sporo, a każdy z wymienionych sprzętów może uratować Twój kręgosłup przed kontuzją:
- Wózki paletowe (paleciaki): idealne do transportu palet z cegłami czy bloczkami po płaskim terenie. Zamiast dźwigać, po prostu pchasz – proste i skuteczne.
- Taczki budowlane: stary dobry klasyk, ale teraz w nowoczesnej wersji. Wzmocniona konstrukcja, większe obciążenia, a Ty transportujesz żwir, piasek czy beton bez nadwyrężania pleców.
- Podnośniki i wyciągarki: kiedy trzeba przenieść coś na wysokość, nawet najcięższe materiały wjeżdżają tam, gdzie trzeba, a Twój kręgosłup nie cierpi na tym.
- Wózki widłowe: wiadomo – gdy masz coś naprawdę ciężkiego do przeniesienia na większą odległość, wózek widłowy to Twoje narzędzie pracy numer jeden.
- Pasy do przenoszenia: czasem trzeba przenieść coś dużego i ciężkiego – wtedy pasy to najlepsza opcja. Zmniejszają nacisk ciężaru na Twoje plecy.
- Nosidła do cegieł: ułatwiają przenoszenie kilku cegieł jednocześnie, co oznacza mniej biegania tam i z powrotem, a co za tym idzie – mniej obciążenia na kręgosłup.
Dlaczego to ważne?
Korzystanie z wózków, podnośników czy nosideł nie tylko zmniejsza ryzyko kontuzji, ale pozwala ci oszczędzać energię na te zadania, które faktycznie wymagają twojej siły i uwagi.
Pamiętaj, że nawet drobna kontuzja może się przerodzić w coś poważniejszego. Lepiej zapobiegać niż leczyć.
4. Tam, gdzie to możliwe wybierz lżejsze produkty do pracy
Stosowanie pianokleju zamiast tradycyjnej zaprawy na budowie może znacząco zmniejszyć ryzyko problemów z kręgosłupem u wykonawców. Pianoklej jest lżejszy, szybszy w przygotowaniu i eliminuje konieczność dźwigania ciężkich worków oraz wiader z zaprawą. Badania naukowe wskazują, że korzystając z pianokleju zamiast zwykłej zaprawy 60-krotnie obniżasz obciążenie, co przekłada się na pięciokrotnie mniejsze ryzyko wystąpienia dyskopatii odcinka lędźwiowego i szyjnego kręgosłupa.